niedziela, 12 sierpnia 2012

oswajamy wigonia

Oswajamy wigonia (wigunię), nim ciocia Tusia to zrobi.




o

2 komentarze:

  1. marta S.16 sierpnia 2012 06:16

    piękniusi!
    i w przeciwieństwie do lamy nie wygląda jakby jego ulubionym zajęciem było śmierdzenie wełną.

    podobno są płochliwe zapytam JANA jak go przekonał do przyjaźni;)

    OdpowiedzUsuń
  2. marta30 października 2012 15:47

    Wigoń oswojony! Czekamy na nowe wpisy, bo nam sie samym nudzi!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)