Dziś dzień babci, jutro dziadka. Z tej okazji w przedszkolu J. wielka feta. Babcia wzięła nawet dzień wolny, żeby uczestniczyć w tym wiekopomnym wydarzeniu i przy okazji bliżej przyjrzeć się przybytkowi do ktorego chodzi wnuczek. Dziadek - jakże by inaczej - udokumentował całość, a J. - zachwycony całokształtem oniemiał i... zapomniał, że piosenki trzeba śpiewać. Nie zapomniał, że muzyka jest do tańczenia i ekspresyjnie poruszał się niczym pierwszorzędny raper... Nasłuchał się O.S.T.R.a chłopak ;-)
"Nasze" babcie i dziadek dostali w ramach prezentu kalendarze z wnuczętami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz