Tydzień temu byłyśmy z M.I. w kinie. Na "Jak zostać Królem" (King's speach)... Świetny film i niezła atmosfera. Żadnych lektorów czy dubbingu, przytulne światło i - jeśli potrzeba - dzieciowa infrastruktura - przewijak, kojec, zabawki. Seanse "dzieciowe" są w każdą środę o 12 w silverscreenie (multikinobaby). M.I. pół filmu przespała, a drugie pół rozglądała się zaciekawiona, gadała i... machała aktorom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz