piątek, 21 grudnia 2012
środa, 12 grudnia 2012
domowo
Gdzie się podziały te czasu, kiedy choroba usprawiedliwiała pozostanie w łóżku, całonocne czytanie książek odsypiało się w dzień, a chwile samotności spędzało się fizycznie samemu, a nie w trójkę czy czwórkę?
wtorek, 11 grudnia 2012
środa, 5 grudnia 2012
środa, 7 listopada 2012
poniedziałek, 5 listopada 2012
Dzisiaj
Dzisiaj
Gawrony przed czwartą nalecialy park
(ich) biale guano odcina się kleksem na czarnym płaszczu
staruszka w śnieżnobiałych onucach majaczy na horyzoncie
czekając na tramwaj nie-wiadomo-dokąd.
Nie zważając na spojrzenia przechodniów brnie w nieznane.
Niemodna? Biedna? Szalona?
A może nad wiek ekstrawagancka?
Berberys czerwieni się nagimi badylami
- jedyny weselszy element krajobrazu.
Na akacjach zostały ostatnie w zielone liście
przemrożone przedwczesnym śniegiem.
Jesień - brzydka, szara i dzdzysta
Przedzimie w zasadzie.
Nieistniejący termin w słowniku klimatu.
W taki dzień - jak ten - chyba łatwiej umierać.
W taki dzień - jak ten - chyba nikomu nie chce się wstać.
niedziela, 12 sierpnia 2012
czwartek, 26 lipca 2012
urban farming
zatęskniłam za własnym ogródkiem. (tu)
może też trochę pozazdrościłam Oli (tu)
pomidory, rukola, zioła: mięta, tymianek, estragon, melisa, bazylia, oregano, pietruszka, kiełkuje kolendra i rzodkiewka. Oliwka niespiesznie osiąga wiek dziecinny... i jeszcze słonecznik - wabik na pszczoły i jeszcze trochę kaktusów, dopełniających obrazu letniego ogrodu. A na podłodze - trawopodobna wykładzina.
A Ty, co masz na swoim balkonie?
ps. teraz zastanawiam się nad kompostownikiem, systemem nawodnienia, i nieustannie - wertyklanym ogrodem.... a może też hodować rośliny do góry korzeniami?
a teraz praktycznie: pomidory karłowate - sadzonki z rynku, rukola z nasion, zioła - sadzonki, lub z zestaw IKEA (sprasowany kompost, nasionka i papierowe kubeczki, jest świetną frajdą dla małych ogrodników), do tego nasz absolutny nr 1 - mini szklarenka IKEA SOCKER.
środa, 25 lipca 2012
po co komu choroba?
między bajki można włożyć zalecenie: proszę się położyć, wyleżeć pozostaje mieć nadzieję, że rzeczywiście zapalenie oskrzeli trwa dwa tygodnie, i już. swoją droga powinnam postawić totka - to nie choroba na która zapada sie latem.
wtorek, 10 lipca 2012
odbicia
Waham się. Między "szeroko" a "wąsko". Bo jest wciąż za. za szeroko, za wasko, za zwyczajnie...
Waham się. Między klasycznym pięknem, a nieładem destrukcji...
Waham się. Między klasycznym pięknem, a nieładem destrukcji...
A może jest tak, że tego nie da się oddzielić.
Lustra dzieli kilka zaledwie przecznic w centrum.
Budynki kilkanaście może lat.
Zdjęcia kilkadziesiąt minut.
Łódzkie to do cna.
środa, 4 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)