Muffiny są puszne i robi się je szybko. Im bardziej niedbale, tym lepiej. Sekretem jest ciasto - w jednej misce miesza się składniki suche, w drugiej mokre. Potem wszystko razem - jakby nie do końca, tak by ciasto pozostało grudkowate.... Muffiny robię z owocami jakie akurat mam pod ręką. Lubię z gruszkami albo czarną porzeczką. Te z nektarynkami, gruszką i suszonymi morelami smakowały bardzo cioci Ewie. Na jej prośbę podaję przepis.
suche składniki:
40 dag mąki
10 dag cukru
2,5 łyżki sody
1 łyżka cynamonu
szczypta soli
40 - 50 dag owoców
składniki mokre:
10 dag roztopionego masła
2 jaja
1,5 szklanki mleka
Mieszamy osobno suche i mokre, potem łączymy chwilę mieszając. Nakładamy do malutkich foremek (ja uwielbiam silikonowe, których nie trzeba smarwać a ciasto wypada po upieczeniu samo). Pieczemy 30 min w piekarniku rozgrzanym do 210 ˚C.
ps. do składników suchych można dorzucić np. płatki migdałowe, suszoną żurawiną albo płatki owsiane czy kawałki czekolady...
ps2. nie mam wagi, więc wszystko robię trochę "na oko", przyjmując, że 1 szklanka = 12 dkg.
ps2. nie mam wagi, więc wszystko robię trochę "na oko", przyjmując, że 1 szklanka = 12 dkg.
Wczoraj wieczorem upiekłam z wiśniami. Pyszne!
OdpowiedzUsuń