w ten weekend świętowaliśmy:
1. dzień dziecka (już zaczęliśmy)
2. urodziny M. (nie byle jakie bo 1,5 - kto z Was był jeszcze na takich urodzinach? Dla mnie bomba - dzieci jak niedźwiedzie, a już na pewno jak Miś Paddington, powinny dwa razy do roku obchodzić urodziny )
3. rocznicę Agnieszki i P. (myślowo)
Wszystkiego najfajniejszego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz