sobota, 25 czerwca 2011

W straży, czyli imieniny J.

Jak sprawić, by dzień imienin okazał się niezapomniany? Pojechać gdzieś. Najlepiej do straży...








Było jak należy - zjazd po ślizgu, przejażdzka na sygnale, i nawet motorówka się znalazła. I oczywiście strażacki strój. A następnego dnia - strażackie śniadanie, i obiad, i kolacja... Fajnie być strażakiem.


ps. Dziekujemy!

1 komentarz: