piątek, 11 lutego 2011

wróbel Stefan

zamieszkał z nami jakiś czas temu....

... później dołączył jeszcze drugi;-) 


pomysł podpatrzyłam w "m jak mieszkanie" - prezentowali mieszkanie Agnieszki Kwiatkowskiej, która prowadzi 2 fajne blogi: http://www.zpotrzebypiekna.pl/ i http://www.nietylkodzieciaki.pl/blog

ps. pierwszy był całkiem czarny Wróbel Napoleon. Tak się spodobał J., że musiał zamieszkać w jego pokoju...

3 komentarze:

  1. Miło mieć zwierzątko w domu. Pomysł świetny i prosty! Wykonanie doskonałe! Mam nadzieję, że J. pamięta o ziarenkach dla wróbelka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stefan i Drugi mają bardzo ładne oczy :-).

    OdpowiedzUsuń